Jesień to czas na spacery, wycieczki, zbieranie liści i zabawy w detektywów przyrody. To także czas, aby matematyki uczyć się przy użyciu tego, co oferuje nam świat.
Symetria to temat, który pojawia się dość często w podręcznikach do matematyki. Wydaje się dość oczywisty, jednak, kiedy przyjrzeć się umiejętnościom dzieci z bliska, to już tak oczywista symetria nie jest. Odwzorowanie najprostszego wzoru jest łatwe i intuicyjne, często nie związane z wiedzą o tym, w jaki sposób należy to zrobić.
Jesień daje okazję, aby symetrię zastosować nazwijmy to "w praktyce". Spadające z drzew liście, które można zbierać nie wyrządzając szkody naturze, są doskonałym materiałem na pracę nad tym zagadnieniem.
Oś symetrii doskonale widoczna, naturalne lustrzane odbicie, a do tego wszystkiego nauka poprzez zabawę. Czego chcieć więcej?
Jak to zrobić?
Przecinamy liść na pół i naklejamy jedną część na kartkę. Najlepiej przy użyciu kleju magicznego. Nie polecam mocno wyschniętych liści, są tak kruche, że przy smarowaniu klejem nic z nich nie zostaje.
0 komentarze:
Prześlij komentarz