piątek, 1 stycznia 2016

Czytelnia - MOMO

"Jak widzisz - podjął szary pan - to całkiem proste. Trzeba mieć tylko coraz więcej i więcej, wtedy człowiek nigdy się  nie nudzi.", czyli książka do wspólnego czytania. Historia dziewczynki Momo i Szarych Panów, którzy kradną ludziom czas.

Otaczają nas kolorowe reklamy, społeczeństwo, które chce mieć więcej i więcej. Dziecko reklamujące kartę kredytową... "Ciesz się tym co ważne" słyszymy w reklamie sklepu, w którym można kupować i kupować, i kupować... Pokazuje się nam już od najmłodszych lat, że wszystko, co ważne można kupić... Ten, który NIE MA, nie zyskuje poważania społecznego, nie zyskuje uznania, nie imponuje... 

Wciąż aktualna 

Książka o niewiele mówiącym tytule "Momo" to wcale nie jest powieść nowa (pierwsze wydanie 1973 rok), ale za to bardzo współczesna, jak się okazuje po kilku pierwszych stronach. Jej autorem jest Micheal Ende, który poza napisaniem samej książki wystąpił też jako narrator we włosko-niemieckiej ekranizacji książki z 1986 roku, a także napisał libretto do opery o tym samym tytule.

Historia odwagi Momo

Historia niesamowita. Nagle nie wiadomo skąd w pewnym mieście pojawia się mała dziewczynka. Nie ma rodziców, nie ma rodziny, mieszka sobie w opuszczonym amfiteatrze i zaprzyjaźnia z mieszkańcami miasta. Z upływem czasu okazuje się, że dorośli są zagrożeni. Czyhają na nich złodzieje czasu - Szarzy Panowie żywiący się dymem z cygar. Jedynie Momo ma moc, aby się im oprzeć i aby ich pokonać. Jak tego dokonuje, nie będę opowiadać. Pomagają jej mówiąca napisami żółwica Kasjopeja i mistrz Hora, przed którym czas nie ma tajemnic (cóż za akuratne imię, nieprawdaż?).
- Ale dzisiaj wszyscy robią przecież tak samo. Dlaczego tylko ja miałbym postępować inaczej?

Magia i filozofia

Piękna, wzruszająca i dająca do myślenia historia. Jest w niej pełno magii i ... mroku. Cała opowieść jest trochę straszna, więc chyba nie czytałabym jej wcześniej niż około 8-10 roku życia (poza tym ma ponad 400 stron...). Pełna jest też rozważań filozoficznych. Niezwykle ciekawe jest spojrzenie na konsumpcjonizm i jego krytyka, którą czuć na każdym kroku. A mówimy przecież dopiero o roku 1973!
- Jedyne, co się liczy w życiu - ciągnął mężczyzna - to, coś osiągnąć, kimś zostać, coś mieć. Komuś, kto więcej osiągnie, zostanie kimś znaczniejszym i będzie miał więcej niż inni, cała reszta przychodzi sama: przyjaźń, miłość, honory i tak.

Wspólna lektura

Warto tę książkę, nie tylko ze względu na rozmiar, przeczytać razem z dzieckiem. Pytanie tylko, czy Ci, którym czasu brakuje będą mogli ten czas znaleźć... Aby spędzić go razem, aby porozmawiać, aby zastanowić się samemu i z dzieckiem nad czasem, nad życiem, ale też po to, aby pobyć chwilę we wspaniałym świecie wyobraźni, gdzie dobro wygrywa, marzenia się spełniają, a żółwiom wyświetlają się na skorupach słowa.

Książka wydawnictwa ZNAK

0 komentarze:

Prześlij komentarz