Proste i samodzielne dekoracje zawsze cieszą oko. Szczególnie te umieszczane w oknach.
Te, które wykonali moje uczniowie były wycinane z 1/4 kartki A4.
Można do nich dodać proste liście. Ja jednak zdecydowałam się zostawić jej w tej prostej postaci. Uważam, że pięknie zdobią salę i korytarz. Co więcej zostały całkowicie wykonane i przyklejone przez dzieci. To ważne, kiedy uczniowie mogą w pełni uczestniczyć nie tylko w procesie tworzenia, ale także eksponowania swoich prac. Mogą decydować o kolorach, kolejności, ułożeniu kwiatów.
Teoretycznie jest to mała decyzja, ale ich własna. A każda taka ma znaczenie. Kolejne małe decyzje zbudują poczucie bycia ważnym i świadomość tego, że moje zdanie i działania się liczą...
A jak u Was? Dekoracje zbierane przez lata i wyciągane na odpowiednią okazję, czy może co roku nowe, tworzone z dzieciakami?
Zachęcam też do zajrzenia do postu z Zimowymi oknami.
0 komentarze:
Prześlij komentarz