poniedziałek, 24 października 2016

Czytelnia - Królik i Chopin

Po co jest muzyka? Kto jest wrogiem królików? Do czego podobne jest brzmienie fortepianu? Kolejna piękna książką, która z pewnością odpowie na wiele dziecięcych pytań i rozbudzi wyobraźnię najmłodszych.


Przepiękna baśń, gdzie rzeczywistość miesza się z fantastycznymi wydarzeniami. Króliki, drzewa i rośliny mówią różnymi językami, muzyka jest wspaniałym doznaniem, a życie zwierząt ma swój rytm i zwyczaje. Wszystkiego po trochu. Poznajemy nie tylko naturę, autor przybliża też kulturę, ale i zwykłe życie ludzi. Fryderyk w jego historii jest bardzo poważnie chory.

Miguel Sousa Travers rozpoczął swoją przygodę z pisaniem dla dzieci w przepiękny sposób. Jego historia zarówno zachwyca, jak i uczy. Jest to piękna opowieść, w której młody królik Ismael zostaje wybrany przez swojego ojca, aby nauczyć się wszystkiego, co tamten wie. Poprzez wszystko rozumiemy nie tylko zwyczaje królicze, ale też głęboko skrywaną i przekazywaną z pokolenia na pokolenie znajomość ludzkiego języka. Jak się później okazuje królik Ismael wykorzystuje tę wiedzę w czasie spotkania oko w oko ze wspaniałym kompozytorem.

Autor w sposób lekki i niezwykle bajkowy pokazuje dzieciom (a może i dorosłym), jak wiele rzeczy w życiu jest ważnych. Jest tutaj mowa o możliwości poruszania się (takie kasztanowce na przykład żyją całe życie w jednym miejscu i nie mogą się poruszyć, choćby nawet bardzo chciały). Pojawia się temat więzi, zaufania i przyjaźni, która rodzi się między Fryderykiem a królikiem (Ismael otrzymuje od Szopena niezwykły dar, partyturę jego wielkiego dzieła, którą ma przechować w swojej króliczej norze - a może kryje się gdzieś tam do dziś?). Jest także oczywiście temat muzyki, która zdaje się być cudem, co pisarz podkreśla jasno w wielu miejscach.
"To, mój synu, najlepsza rzecz, do jakiej zdolni są ludzie. Kiedyś już o tym wspominałem, ale pewnie nie pamiętasz. Nazywa się to muzyka i tylko niektóre ptaki są w stanie tworzyć coś podobnego, ale nie w ten sam niezwykły sposób, co ludzie."
Historia rozgrywa się najprawdopodobniej w lasach otaczających Nohat - pałacyk George Sand, gdzie Szopen skomponował wiele swoich wybitnych dzieł, a w tym nokturny, o których wspomina książka. Nie wiemy tego jednak i od nas tylko zależy, jak głęboko sięgniemy do życia Szopena, jakie szczegóły poznamy i czego się dowiemy.

Brakuje mi trochę muzyki i więcej informacji o Szopenie... Jednakże przy tak pięknej opowieści można to też uznać za zaletę, gdyż zaciekawionych na pewno zachęci do głębszych poszukiwań na temat tego wspaniałego kompozytora.


Książka z pewnością warta jest polecenia, gdyż w jej wnętrzu znajdziecie tylko to, co dobre. Nie ma tu przemocy, zła, wyścigu ani przepychanek z życiem. Jest tam spokój, wzruszenie i muzyka, która gra niemal na każdej stronie...

Niebawem relacja z tego, jak wyglądały spotkania z tą lekturą W mojej klasie

0 komentarze:

Prześlij komentarz