Święto Niepodległości Polski czy też każda inna okazja do zastanawiania się nad tym, kim jestem, skąd pochodzę jest też okazją do inspirującej pracy. Zachęcam do przeprowadzenia przyjemnego i ciekawego projektu związanego z edukacją obywatelską i geografią. Jego efektem będzie niesamowita książka.
Co jest potrzebne:
- koła wycięte z papieru
- zdjęcia, naklejki, wycinki z gazet, kolorowanki
- kolorowe papiery, klej, zszywacz, taśmy klejące, ozdoby
Co zrobić?
Okrągła książka dotycząca miejsc, w którym żyje i mieszka uczeń może mieć dowolną wielkość i zawartość, w zależności od potrzeb i wieku uczniów. Aby ją wykonać musimy zdobyć wiedzę na temat kolejnych elementów. Od każdego z nas zależy, czy będziemy prowadzić uczniów razem, czy zapewnimy im odpowiednie materiały i pozwolimy wiedzę zbierać samodzielnie.
Jak ją wykonać?
1. Uczniowie rysują i wycinają koła o coraz mniejszym promieniu - można odrysowywać od okrągłych przedmiotów. Warto przy okazji skorzystać z cyrkla, zapoznać uczniów z pojęciem promienia i średnicy. Można ustalić wielkość kół, które będą najlepsze i poprosić uczniów o narysowanie np. koła o promieniu 7 centymetrów, o średnicy 20 centymetrów - automatycznie pojawiają się zagadki matematyczne...
2. Nazywamy kolejne koła i wypełniamy je właściwą treścią:
- ja
- mój dom
- moja ulica
- moje miasto
- mój kraj
- mój kontynent
- moja planeta
3. Wykonujemy dziurki w kołach i łączymy je ze sobą. Można to zrobić na kilka sposobów: metalowe kółeczko od breloka, śrubka z nakrętką czy też taki ćwiek - sklep internetowy, ostatnio dostępne także w TIGER. Warto podpytać rodziców, może ktoś takie ma.
Początki pracy uczniów klasy 3b ze szkoły STO w Warszawie. Zdjęcia dzięki uprzejmości ich wychowawczyni Marty Bąkowskiej. Spójrzcie, jak są piękne książki pod tytułem "Ja i mój świat"!
Kilka zdjęć prac 8 latków z mojej klasy. Wspaniała praca. Dużo pracy własnej, zaplanowanej i wykonanej przez każdego na miarę jego możliwości.
A tutaj pomysł Joanny Apanasewicz z Małej Szkoły w Żaganiu. Inna odsłona książki, a cel taki sam. Jak widać nawet najmłodsi dadzą sobie radę.
Pomysł znaleziony na Pinterest.
Genialne - dość proste, ale genialne. Dzieciom tak trudno zrozumieć różnicę między miastem a krajem, a tu - proszę - wszystko mogą same zrobić i zrozumieć. Świetny pomysł :) Gratuluję i dziękuję :)
OdpowiedzUsuń